Cześć,
Jest to moja pierwsza notka, dopiero zaczynam z blogowaniem
więc proszę o wyrozumiałość ;) Będzie to blog o kosmetykach , recenzje różnych
produktów i jeżeli się odważę moje propozycję makijażów.
Golden Rose - Longstay Liquid Matte Lipstick - Matowa pomadka do ust w płynie
Dziś na pierwszy ogień idą płynne, matowe pomadki od Golden
Rose. Jest o nich teraz głośno na YouTube oraz w sferze blogosfery, za pewne ma
to związek z szałem na matowe pomadki w tym sezonie oraz niską ceną w
porównaniu do podobnych produktów z innych marek.
Ja w swojej kolekcji posiadam kolory: 03,05,10 , moim
ulubieńcem jest 03 jest to fajny dzienny odcień lekko wpadający w róż, 05 to już mocniejszy
kolor trudny do określenia, według mnie jest to bordo wpadające lekko w fiolet
no i słynna 10 chyba najbardziej rozchwytywana oraz najtrudniej dostępna . W tej
pomadce przeważają odcienie szarości jest to tak zwany trupi kolor, ostatnio
bardzo modny.
Pigmentacja wszystkich kolorów które posiadam jest bardzo
dobra jedno ‘’zamoczenie’’ aplikatora pozwala na pokrycie całych ust ( warto
zaznaczyć, że i tak zawsze nadmiar
produktu wycieram o opakowanie). Do aplikatora również nie mam zastrzeżeń, z
łatwością bez pomocy konturówki jestem w stanie równo się pomalować. Zapach przyjemmny
lekko słodki.
No i teraz najważniejsze à
trwałość , no i tutaj znowu bez większego zaskoczenia, spokojnie bez poprawek
przetrwa ok 6 godzin. Wiadomo jeżeli zjemy coś tłustego to lekko się zetrze od
środka ale w bardzo estetyczny i niewielki sposób. Nie zauważyłam też mocnego wysuszania
ust, po zmyciu mam takie samo uczucie jak po każdej innej matowej pomadce.
Warto też zaznaczyć, że dość szybko zastyga na ustach i jak to ładnie określił
producent jest kissproof ;)
Jedyne do czego mam zastrzeżenie to opakowanie, chyba
trafiłam na jakąś felerną sztukę( szkoda, że akurat przy mojej ukochanej 03… ) często
jest oblepiona nie wiem czy to wina nie szczelnego opakowania i produkt się z
niej wydobywa czy to coś innego. Ale na pewno jak będę przy stoisku Golden Rose
to się o to dopytam.
Tak więc podsumowując, matowa płynna pomadka z Golden Rose
jak dla mnie jest hitem i to jeszcze za 19,90 zł, więc nie ma co się zastanawiać tylko
brać i testować J
ja na pewno skuszę się jeszcze na parę innych kolorów . Chyba się nawet odważę
i porównam ją do moich ukochanych pomadek z Bourjois – Rouge Edition Velvet .
Pozdrawiam :)